Wczoraj odwiedziłam znajomą i pożyczyłam od niej kilka książeczek z jej dzieciństwa. Kilka z nich przeczytałam, gdy byłam już dorosła. W zbiorze tym znajduje się 'Cudaczek Wyśmiewaczek', 'Puc, Bursztyn i goście', 'Dzieci z Leszczynowej Górki', baśnie Andersena i kilka innych.
Jak widać książki nie są w najlepszym stanie. Mam nadzieję, że nie rozpadną się, gdy będę do nich zaglądać. ;)
Jedna z książeczek nie ma niestety okładki. Choć jeszcze 7 lat temu, gdy miałam ją po raz pierwszy w ręku, okładkę miała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz